Konkurs na fraszkę „Nasza Szkoła” w świetlicy szkolnej
Dnia 12 października 2020 roku z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej w świetlicy szkolnej odbył się konkurs poetycki na fraszkę „Nasza Szkoła”.
Organizatorem konkursu była p. Monika Kosianowska. Celem konkursu była promocja szkoły w środowisku , rozwijanie zainteresowań literackich uczniów oraz pobudzenie wrażliwości poetyckiej dzieci.
W konkursie mogli wziąć udział uczniowie klas IV-VIII Szkoły Podstawowej im. gen. Józefa Bema w Starym Polu. Autorem fraszki mógł być wyłącznie jeden uczeń (prace zbiorowe nie były oceniane).Praca konkursowa musiała spełniać następujące warunki:fraszka ma postać krótkiego wiersza (dowolny gatunek humorystyczny, np. fraszka, limeryk itp…) o tematyce szkolnej i jest przygotowana samodzielnie w języku polskim.
Szkolna komisja konkursowa w składzie: p. Malwina Szydłowska i p. Anna Rukat, oceniając 22 dostarczone prace brała pod uwagę następujące kryteria:
a) zgodność z tematyką konkursu,
b) pomysłowość autora,
c) oryginalność pracy,
d) styl i język pracy,
e) samodzielność.
Decyzje komisji są wiążące i ostateczne.
Wyniki konkursu:
I miejsce – Natalia Piątek kl. VIIb
II miejsce – Michał Kłos kl. VIIIa, Piotr Goździejewski kl. VIIIa
III miejsce – Wiktor Górniak kl. VIIIa
Wyróżnienie:
- Andrzej Kujawa kl. VIIIa
- Milena Dębska kl. VIIIa
- Łukasz Czaja kl. VIIIa
- Radosław Gościński kl. VIb
- Gratulacje dla zwycięzców!
Nagrodzone fraszki :
W naszej szkole już od rana,
Pani woźna jest zaspana.
Wita nas na wejściu wielce
I płynem dezynfekującym psika ręce.
Chociaż w szkole nosimy maski
To i tak jest dobrze i nie robimy żadnej łaski.
Nauki jest ogrom wielki,
Tak, że każdy wolałby założyć szelki
Nauczyciele starają się ze wszystkich sił
I bardzo mocno dziękuje im.
Pani w bibliotece książki nam wypożyczają,
A uczniowie z uśmiechem na twarzy je oddają.
Stołówka też jest czynna cały czas
Choć myślałam, że przez ,,kowida’’ kotlety schabowe pójdą w las.
Jednak panie kucharki się nie poddają
I codziennie pyszne obiady wydają.
Za to wszystko jestem naszej szkole wdzięczna
I dziękuje, że jest taka poręczna.
Z pewnością warunki do nauki spełnia,
A pan Wójt na koniec roku daje niezłe stypendia.
( Natalia Piątek )
„Na Szkołę”
Szkoła się zaczyna.
Dzieci utrapione.
Sprawdziany, Kartkówki.
Niektóre też zmęczone.
W trakcie dnia się rozbudzają
choć niektórzy zasypiają.
W trakcie lekcji jest nudnawo,
Lecz gdy dzwoni dzwonek
wszyscy ruszają się żwawo.
(Piotr Gożdziejewski)
„Szkoła”
Szkoła nasza imienia Józefa Bema Generała
Mieści w sobie uczniów co niemiara.
Jest jedyna w naszej staropolskiej okolicy
I mieści się przy niemalże głównej ulicy.
Uczyć się nie chcemy, wolimy zabawy
Więc problemów wiele Dyrekcji sprawiamy.
Nauczyciele męczą nas od rana,
Dają nam coraz trudniejsze zadania.
Jakieś fraszki, wzory i równania
Ciągle coś nowego mamy do wykonania.
Uczą nas ciężko, długo i wytrwale
Może coś w przyszłości w głowach nam zostanie.
(Michał Kłos)
„Szkoła”
Szkoła nasza jest the best.
Tu nie zdążysz nudzić się.
Na W-fie pograsz sobie w piłę.
A na Wosie masz być miły.
Polski trochę trudny jest,
Ale Matma jest ok.
Biblioteka to jest to.
Fajne lekcje tutaj są.
Kiedy Pani o coś prosi
Każdy szybko się podnosi
Gdy konkursy ogłaszają
Wszyscy szybko się spinają
I tak cały rok nam zleci.
Bo są tu fajne dzieci!
(Wiktor Górniak)