Biblioteczny ogródek…

Podczas zajęć czytelniczo – ekologicznych rozmawiamy o zagrożonych zwierzętach, o tym w jaki sposób możemy im pomóc. Podczas ostatnich zajęć wzięliśmy pod lupę owady…
Na łamach Science ukazały się wyniki największych w historii badań dotyczących obfitości owadów na Ziemi. Okazało się, że od roku 1990 liczba owadów na planecie zmniejszyła się o 30%, a w Europie mamy do czynienia z ciągłym przyspieszeniem spadków. Autorzy analizy wzięli pod uwagę 166 długoterminowych badań prowadzonych w niemal 1700 miejscach. Zauważyli, że nie wszystkie gatunki odnotowują spadki. O 11% na dekadę zwiększa się liczba owadów słodkowodnych. Ma to związek z lepszym stanem wód powierzchniowych. Jednak owady słodkowodne stanowią jedynie 10% ogólnej liczby owadów i – co niezwykle ważne – nie zapylają roślin. Owady to najbardziej zróżnicowana i najliczniejsza grupa zwierząt. Są niezbędne dla ekosystemu, od którego i my zależymy. Zapylają rośliny, także te uprawne, są pożywieniem dla innych zwierząt, przetwarzają martwą materię organiczną. I masowo giną w wyniku działalności człowieka.
Aż 80 proc. roślin występujących w naszej szerokości geograficznej jest zapylane przez owady. W ciągu jednego dnia pszczoła odwiedza średnio 1-1,5 tys. roślin i dokonuje max. 15 oblotów na dobę w trakcie których odwiedza ok. 100 roślin. Aż trudno sobie wyobrazić jak ogromna jest liczba kwiatów odwiedzanych przez te owady w ciągu całego roku. Aby mogły przeżyć i rozmnożyć się, potrzebują stałego dostępu do nektaru i pyłku, dlatego warto zadbać o dostępność roślin, które stanowią dla nich pożytek.
Wiosna za oknami, budzące się do życia owady oraz ich znaczenie w ekosystemie były powodem, dla którego podczas zajęć czytelniczo – ekologicznych uczniowie zasiali nasiona kwiatów, prowadzili obserwacje ich wzrostu. Kiedy rośliny wykiełkowały, uczniowie zabrali je do domów, by przesadzić je do przydomowych ogródków.
Malwina Szydłowska