Dzień Pustej Klasy
Kocham NATURĘ dlatego, jak przeczytałam informację od koordynatorki SZPZ ,p. Doroty Dymek o tym, że 10 czerwca jest tzw. „dzień pustej klasy” postanowiłam wziąć w nim udział. Lekcję miałam akurat z uczniami klasy V a. Nie mam z tymi uczniami spotkania w piątek więc na ich prośbę przeprowadziłam lekcję w czwartek. Było to wydarzenie zupełnie spontaniczne, nastawione na dobrą zabawę i wspólne celebrowania letniego dnia wśród natury. Na moje polecenie młodzież chwyciła w ręce podręczniki i spędziliśmy lekcję języka polskiego poza budynkiem szkoły. Uczniowie położyli się na trawie i czytali mit o Puszce Pandory, patrząc w niebo i na drzewa. Dałam dzieciom pole do popisu, niech mnie zaskoczą. Jak inaczej , niż w tradycyjny sposób można czytać ? Ano, można! Najbardziej kreatywna okazała się uczennica Maja Tolksdorf – Kot, próbując czytać, wykonując „ gwiazdę „ i „ szpagat „. Brawo za pomysł ! Uczniom bardzo spodobała się lekcja. Jutro będę celebrowała to święto z innymi uczniami.
Do wyjścia z budynku szkoły na lekcje na świeżym powietrzu zdecydowali się również inni nauczyciele, m.in. p. M. Olejnik, która realizowała zajęcia plastyki w terenie.
Dorota Dymek